Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 27
Pokaż wszystkie komentarzeW zeszłym roku spotkałem się z koniecznością wymiany zbiorniczka płynu hamulcowego. Postanowiłem skorzystać z nieautoryzowanego serwisu z myślą że wymiana zbiorniczka na nowy będzie tańsza,oryginalny zbiorniczek kupiłem wcześniej. Wydzwoniłem kilka warsztatów i okazało się że muszę czekać kilka tygodni. Zadzwoniłem z ciekawości do ASO aby zapytać się o cenę i okazało się że mechanik powiedział iż zrobi to jeszcze tego samego dnia, tylko żebym zostawił motocykl na kilka godzin bo zamontuje zbiorniczek w wolnej chwili. Oczywiście pojechałem natychmiastowo i cały zabieg kosztował mnie tyle co nowy płyn hamulcowy, a mechanik dodatkowo umył mi moto bo powiedział że do brudnego sprzętu to nie będzie się dotykał.
Odpowiedzno dobra ale co trudnego w wymianie zbiorniczka płynu hamulcowego ? mógłbym to zrobić między śniadaniem, a poranną kawą przed pracą
OdpowiedzTy tak, a ja np. nie. Nie każdy musi być mechanikiem, żeby móc jeździć motocyklem.
OdpowiedzŻeby wymienić zbiorniczek nie trzeba być mechanikiem. To nie jest łańcuszek rozrządu...ludzie! Jedna opaska jedna śrubka.. Chociaż w sumie- pierdoła to i w tyłku palec złamie. To jakby być kucharzem by usmażyć jajecznicę albo elektrykiem by podpiąć lampki choinkowe. Wstyd...
OdpowiedzZ gotowaniem idzie mi nieźle, dom lampkami też obwieszę, ale nie koniecznie będę się brał za hamulce w motocyklu. Po wymianie zbiornczka pewnie trzeba odpowietrzyć układ. Pytanie co będzie jeśli zrobię to źle. Można eksperymentować na swoim bezpieczeństwie, pytanie tylko, czy warto? Ostatecznie można nauczyć się wszystkiego. Czemu np. prosimy do domu hydraulika? Co to za filozofia połączyć rurki? Przecież można to zrobić osobiście. Chodzimi o to, że większość kolegów uważa, że motocykl najlepiej naprawiać i serwisować samemu. Można, tylko czy zawsze wyjdzie to sprzętowi na dobre? nawet mechanik uczy się na błędach. Pozdrawiam!
Odpowiedz